Nieśmiały chłopak, nieśmiała dziewczyna .. Jak to wszystko rozegrać? Hej! Mam kłopot, z resztą za pewne tak jak i większość z nas, chodzę z jednym chłopakiem do klasy, bardzo mi się podoba. Na forum klasy jest bardzo śmiały, jednak wiem, że nigdy nie miał dziewczyny, jak rozmawiamy to jest normalny, jednakże taki jak kumpel.. Zobacz 14 odpowiedzi na pytanie: Podoba mi się chłopak, który ma juz dziewczyneCo robic? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Moonyx5. Tak, jesteś nieśmiały. Jesteś zdecydowanie bardziej kimś introwertycznym niż ekstrawertykiem. Traktujesz każdego z dystansem i zapewne zachowujesz się szczerze po swojemu tylko wtedy, gdy jesteś z ludźmi, którym ufasz. Zgadujemy, że jesteś świetnym obserwatorem, ponieważ dzieje się tak, bo uważnie słuchasz i masz Jak sprawdzić czy chłopak który mi się podoba mnie lubi? 2011-04-22 15:47:00; Jak dyskretnie sprawdzić czy podoba się chłopakowi ? 2009-02-20 17:38:29; Jak sprawdzić czy mojemu chłopakowi podoba sie jego była .. ? 2013-07-11 17:10:32; Jak sprawdzić czy dziewczyna podoba się chłopakowi? 2011-04-15 23:03:34 co mam zrobic jesli podoba mi sie chlopak przyjaciolki? 2011-03-12 11:10:42; Co mam zrobic jesli pewien chlopak mi sie podoba 2011-04-10 02:10:04; co zrobic jesli sie podoba chlopak ale jest starszyo 1 albo nawet 2? 2009-01-17 11:33:14; Podoba mi sie chlopak rok mlodszy ale jestem niesmiala:< co zrobic? 2015-10-28 21:16:52 Hejka :) mam problem :/ Od pewnego czasu podoba mi się chłopak :) Oboje nie mamy drugiej połówki :P Z tego co wiem od naszego wspólnego przyjaciela to podobam mu się i że mnie lubi . Kiedy . zapytał(a) o 17:05 Podoba mi się chłopak, ale jestem cholernie nieśmiała. Jak wspomniałam wyżej, podoba mi się chłopak. Jest on w tym samym wieku co ja, a mianowicie 13 lat. W ciągu roku szkolnego chodziliśmy do równoległych klas szóstych, jednak nie mamy ze sobą żadnego kontaktu. On jest bardzo fajny, a przynajmniej taki się wydaje, bo właściwie to my się nie znamy. Wydaje się być bardzo miły i przede wszystkim jest bardzo kulturalny (np. przepuszcza dziewczyny w drzwiach itp.) Jednocześnie jest bardzo żywiołowy i spontaniczny. Lubi żartować i żartobliwie dokuczać... Mamy podobne zainteresowania. Oboje uwielbiamy sport, a najbardziej piłkę nożną, a naszym ulubionym klubem jest (L)egia Wa-wa. Tak jak wspomniałam to on lubi dokuczać (ale tak niewinnie...;)) Ostatnio np. kiedy mnie mija to wspomina, że się mnie boi ;D taki, tam wygłupy xD No, a tak krótko, to on mi się bardzo podoba, ale że jestem nieśmiała to boję się do niego nawet zagadać. Tak samo, kiedy napotkam jego wzrok, to za moment gwałtownie się odwracam... Pomożecie mi? Co mam zrobić żeby się z nim chociaż zakolegować? Dodam, że mieszkamy w innych miastach... Po wakacjach, oczywiście idziemy do tego samego gimnazjum ;) Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-06-29 17:06:35 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Jeżeli chodzi na jakieś zajęcia dodatkowe, to ty też się na nie zapisz, podczas nich możecie się bardzo gdy znów powie, że się ciebie boi, ładnie się uśmiechnij, to go do siebie zachęcisz;) Odpowiedzi Skoro jest śmiały i ma do siebie dystans, podejdź do niego i powiedz, że go lubisz. Tylko to. Ja tak zrobiłam i dziś nie żałuję. A uwierz mi - też jestem bardzo nieśmiała. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub REKLAMA Od dłuższego czasu bardzo podoba mi się chłopak z klasy. Jest sympatyczny, przystojny i wydaje się bardziej dojrzały od całej reszty chłopaków w klasie, którym tylko jedno w głowie. Jestem nieśmiała, więc napisałam mu liścik miłosny z zapytaniem czy nie chciałby ze mną pójść na spacer albo coś. W odpowiedzi napisał mi tylko jedno słowo: "Połykasz?" REKLAMA Wycieczka objazdowa. Przydzielili nam młodą Wycieczka objazdowa. Przydzielili nam młodą pilotkę, dla której był to pierwszy wyjazd w tej roli. Nasz pierwszy postój nocny, a ona poinformowała, że chętni mogą wyjść na 20 minut, ale bardzo prosi o ciche zachowanie żeby nie obudzić śpiących. Cały komunikat oczywiście przekazała nam przez mikrofon nastawiony na taką głośność, że obudzili się absolutnie wszyscy. REKLAMA Do naszego biura przyszła córka szefa. Dostrzegła Do naszego biura przyszła córka szefa. Dostrzegła mnie pierwsza i przywitała się z uśmiechem słowami: "Ależ ten świat jest mały, nieprawda?". Tydzień wcześniej prowadziła ze mną rozmowę rekrutacyjną dla konkurencyjnej firmy. Teraz już rozumiem przechwałki szefa, że w tym mieście, w tej branży nic się przed nim nie ukryje. REKLAMA REKLAMA Brak pewności to nie choroba! Choć nieśmiałość to jedynie stan psychiczny, który wcale nie musi być wynikiem poważnego zaburzenia, współcześnie uważana jest za chorobę cywilizacyjną. Na każdym kroku próbuje nas się przekonać, że trzeba być jak najbardziej otwartym i przebojowym. W przeciwnym wypadku daleko nie zajdziesz. Jeśli chcesz odnieść sukces towarzyski i zawodowy, powinnaś za wszelką cenę pokazywać światu, jak wiele masz w sobie siły i ile masz do powiedzenia. Strach przed publicznymi wystąpieniami, pokazywaniem swoich uczuć i byciem w centrum uwagi przekreśla Cię jako jednostkę. Stajesz się częścią szarej i bezimiennej masy, którą nikt nie będzie się przejmował. Przestań słuchać innych i zastanawiać się, co o Tobie myślą – działaj, wyrażaj siebie i pozbądź się strachu – tego dowiadujemy się z większości publikacji psychologicznych. Problem w tym, że łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić. W rzeczywistości umiarkowana nieśmiałość jest stanem uniwersalnym. Niektórzy rodzą się introwertykami, inni mają potrzebę ciągłego podkreślania swojej obecności. Atmosfera wokół tego zagadnienia nie sprzyja jednak tym cichym i spokojnym. Oto kilka spraw, które zrozumieją tylko oni. I czas to wreszcie zrozumieć, zanim kolejny raz zaczniesz komuś radzić, by na siłę się „otworzył”. MOŻESZ MÓWIĆ GŁOŚNIEJ? To chyba największy koszmar w życiu każdej nieśmiałej osoby. Jakimś cudem zdecydowała się na rozmowę lub publiczne wystąpienie i znowu ktoś się czepia. W takiej sytuacji myśli sobie, że lepiej byłoby się w ogóle nie odezwać, niż pokazywać swój strach i niepewność. Należy pozwolić jej wyrazić siebie w dokładnie taki sposób, jaki uważa za słuszny. Nawet jeśli będziesz miała problem z odbiorem, doceń fakt, ile nerwów musiał kosztować ją ten krok. Praktyka czyni mistrza i kiedyś poradzi sobie znacznie lepiej. CO LUDZIE POWIEDZĄ? Osoby przebojowe nie zdają sobie sprawy, jak wielkim wyzwaniem może być publiczne wystąpienie lub nawet samo przebywanie w większym gronie nieznajomych osób. Wciąż powtarzają, że nie ma się czym przejmować. Nie rozumieją, że tak się po prostu nie da. Osoba cicha i wycofana nie stanie się z miejsca duszą towarzystwa, a ciągłe utwierdzanie jej w przekonaniu, że oszalała, bo boi się własnego cienia, niczego dobrego nie przyniesie. Nigdy nie wolno stawiać jej pod ścianą, zmuszając do konfrontacji z własnym strachem. Na wszystko przyjdzie czas. UWIELBIAM SŁUCHAĆ Osoby śmiałe i pewne siebie mają skłonność do wypowiadania zbyt dużej ilości słów. Potrafią rozmawiać z kimkolwiek i na jakikolwiek temat. Czasami nie zwracają uwagi na to, czy mówią z sensem i czy kogoś w towarzystwie to interesuje. Mówią, żeby mówić. Nieśmiałość rządzi się swoimi prawami – osoba taka większą przyjemność czerpie z przyjmowania informacji i zazwyczaj jest świetnym słuchaczem. Nie ma sensu jej zmuszać, by wreszcie coś z siebie wydusiła. Zrobi to w momencie, który uzna za słuszny i warty uwagi. NAJPIERW MYŚL, POTEM MÓW Nadmierna ekspresja słowna zazwyczaj oznacza jedno – mówca bardzo szybko analizuje fakty i kompletnie nie przejmuje się tym, jak odbiorą to inni. Potrafi wypowiedzieć się na każdy temat, nawet jeśli nie ma o nim zielonego pojęcia. Osoba nieśmiała bardzo przejmuje się tym, jak zostanie odebrana. Dlatego, zanim cokolwiek powie, wcześniej potrzebuje czasu na przemyślenie danej kwestii. Nie wymagaj od niej celnych ripost wystrzeliwanych z ust niczym z karabinu maszynowego. Pospieszanie niczego nie da, a może przynieść wręcz odwrotny skutek – zamknie się w sobie i nie powie nic więcej. JESTEŚ TAKA NIEŚMIAŁA Choć niektórym trudno w to uwierzyć, osoba nieśmiała i niepewna siebie doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest. Niektórzy akceptują swoją naturę, inni będą chcieli z nią walczyć, ale każda introwertyczna jednostka zna się na tyle dobrze, że nie trzeba jej tego ciągle uświadamiać. Przebojowi ludzie mają słabość do podkreślania własnych zalet i wytykania słabości innym. To z ich ust słyszymy słowa typu „ale jesteś nieśmiała”, „dlaczego nic nie mówisz?”, „wstydzisz się czegoś?”, „ja bym nie potrafiła tak długo milczeć” itd. Naprawdę myślisz, że to coś da? Uwierz, że nie. Ewentualnie kogoś obrazisz. WYJDŹ DO LUDZI Osoby nieśmiałe nie są duszami towarzystwa. Nie imprezują co weekend, nie mają ogromnej liczby znajomych, często spędzają czas samotnie. I wbrew pozorom, nie zawsze czują się z tego powodu źle. Dla niektórych relaks przed telewizorem w pustym mieszkaniu to większa radość, niż głośna impreza pełna nieznajomych ludzi. W takim przypadku nie ma sensu jej powtarzać, że powinna się wyluzować i otworzyć na świat. Możliwe, że wcale o tym nie marzy. Ma do tego pełne prawo. NIEŚMIAŁOŚĆ TO NIE BEZSILNOŚĆ Niektórym może się wydawać, że jeśli ktoś jest wycofany i skryty, to znaczy, że niewiele sobą reprezentuje. Pewnie coś tam sobie myśli, może mieć jakiś talent, ale nigdy nikomu tego nie pokaże. W rzeczywistości nieśmiałość wcale nie musi być dyskwalifikująca. Nie każdy zawód i dziedzina życia wymagają ciągłej konfrontacji z innymi ludźmi, więc osoby takie świetnie radzą sobie w tematach, które wymagają analitycznego myślenia, skupienia i precyzji. Wewnętrzna siła w niczym nie ustępuje tej pokazywanej całemu światu. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-06-30 18:39:12 oola95 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-30 Posty: 1 Temat: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ?Mam pewien problem. Od długiego czasu zauważyłam , że pewien chłopak z mojej szkoły się na mnie patrzy i zwraca na mnie uwagę , jakieś 2 miesiące temu on mi się bardzo spodobał , dowiedziałam się też dużo na jego temat , że jest bardzo nieśmiały , żyje trochę w swoim świecie. Ja również zaczęłam się na niego patrzeć , obserwować , kręciliśmy się oboje koło siebie i lekko uśmiechaliśmy , a gdy ja zobaczyłam , że on się patrzy to spuszczał głowę. Dużo osób niewtajemniczonych powiedziało mi , że on na mnie co chwilę spogląda. Po wielu incydentach wskazujących na to , ze chyba mu się podobam , postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i napisałam do niego na fb, czy mógłby mi pomóc z jednego działu z matmy ( chociaż nie miałam z nim problemu ) bo jest na rozszerzeniu z matematyki. On mi odpisał , że to mu schlebia , ale jest wbrew pozorom słaby z matmy i nie ma daru do nauczania ( to okazało się prawdą ) .Tydzień po tym natrafiła się okazja , że ja z koleżanką poszłyśmy do auli szkolnej gdzie on z moim kolegą i jeszcze 2 osobami kręcili film , ale nie poznaliśmy się jakoś bezpośrednio. W tej auli koleżanka powiedziała , że cały czas spoglądał na mnie z lekkim uśmiechem , ale widać było jego speszenie , w ogóle bardzo mało tam mówił , a jak już coś powiedział to patrzył na moją reakcję. Po tym wszystkim zaprosiłam go do znajomych na fb , i on mnie zaakceptował , a w poniedziałek powiedział mi cześć i pomachał. Od tamtej pory codziennie zaczął mi mówić cześć ( a wiem , ze nie mówi cześć nawet osobom ze swoich rozszerzeń i tym których zna sprzed liceum ) i czasami machać , wszyscy mówią , ze mówi to tak bardzo słodko , ale widać wtedy jego speszenie. Za jakiś czas napisałam , żeby zapytać jak ich film , czy już skończyli , to on mi odpisał "montage" więc odpisałam aha i się wyłączyłam. Potem zaczęłam go widywać już na każdej przerwie prawie codziennie , mimo , że miał lekcje nie tam gdzie ja , i cały czas zerkał. W zeszłym tygodniu na korytarzu ( w trakcie lekcji ) ja szłam z naprzeciwka a on rozmawiał przez telefon , to jak go mijałam przerwał rozmowę powiedział i cześć i pomachał i znów wrócił do rozmowy przez telefon. Za chwilę znów się minęliśmy i on o mnie powiedział: A co ty tak spacerujesz ? bardzo sympatycznie to powiedział , ale widać było , ze jest zestresowany. Po tym wszystkim postanowiłam zrobić ognisko i zaprosić jego kolegów no i oczywiście jego ( ale jego zaprosiłam ostatniego przez wydarzenie na fb , a dzień przed zapytałam dopiero czy będzie , bo by mi bardzo milo było ). On mi odpisał , że przeprasza ale nie przyjdzie , bo zarwał kontakt z ludźmi , którzy tam się wybierają .Ja napisałam , ze szkoda , i może będzie inna okazja , a on mi nic już nie odpisał. Dopiero jak zapytałam jak wyszedł na koniec roku , to odpisał , że osiągnął swój cel bo zdał. To ja napisałam , ze się cieszę że zrealizował swój cel i pożyczyłam mu miłych wakacji. On mi już nic nie odpisał . Wczoraj na tym ognisku dowiedziałam się od jego kolegów , że on przestał się do nich odzywać , nie wiadomo dlaczego. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i co robić ? Bardzo mi na nim zależy , błagam Was pomóżcie mi 2 Odpowiedź przez on_nowezycie 2013-06-30 19:50:38 on_nowezycie Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-19 Posty: 19 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ?Tak trochę śmiesznie ... ale skoro ci na nim zależy to po co bawić się w takie podchody ? podejdź do niego ( choć teraz będzie trudno ) i pogadaj jak człowiek z człowiekiem. Fb i kobinacje z znajomymi temu nie służą moim zdaniem, standardowy kontakt oczy w oczy jest najlepszy zwłaszcza że jeśli akcja powtórzy się kilka razy jego nieśmiałość osłabnie, co też jest istotne bo wtedy może się okazać całkiem innym człowiekiem jakiego teraz widzisz 3 Odpowiedź przez natalcia 2013-06-30 20:01:11 natalcia Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-26 Posty: 93 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? Trochę to dziwne..trudno wyczuć.. Poczekaj i daj mu szansę by to on zrobił jakiś pierwszy krok w twoją stronę. Jeśli jest nieśmiały to potrzebuje na to więcej czasu..To tak wygląda jakbyś to ty za każdym razem go wyprzedziła. to ty już mu pokazałaś że ci się podoba teraz musisz poczekać więcej cierpliwości! Jeśli nawet ty mu się podobasz nie możesz wszystkiego organizować. To facet powinien być zdobywcą a on może czuje się troszkę przytłoczony...A z tym patrzeniem to różnie bywa kto pierwszy zaczął się patrzeć. Przecież w szkole na holu wszyscy stoją i się patrzą na siebie. 4 Odpowiedź przez ZaubererDE 2013-07-01 03:36:12 ZaubererDE Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-13 Posty: 531 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? natalcia napisał/a:Poczekaj i daj mu szansę by to on zrobił jakiś pierwszy krok w twoją nigdy tego nie zrobi. 5 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-01 04:26:53 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? ZaubererDE napisał/a:natalcia napisał/a:Poczekaj i daj mu szansę by to on zrobił jakiś pierwszy krok w twoją nigdy tego nie to żeś mnie pocieszył, bo ja jestem w podobnej sytuacji co koleżanka tyle, że rzecz nie dzieje się w szkole, bo już ukończyłam edukację 6 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-01 04:42:34 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? oola95 napisał/a:Mam pewien problem. Od długiego czasu zauważyłam , że pewien chłopak z mojej szkoły się na mnie patrzy i zwraca na mnie uwagę , jakieś 2 miesiące temu on mi się bardzo spodobał , dowiedziałam się też dużo na jego temat , że jest bardzo nieśmiały , żyje trochę w swoim świecie. Ja również zaczęłam się na niego patrzeć , obserwować , kręciliśmy się oboje koło siebie i lekko uśmiechaliśmy , a gdy ja zobaczyłam , że on się patrzy to spuszczał głowę. Dużo osób niewtajemniczonych powiedziało mi , że on na mnie co chwilę spogląda. Po wielu incydentach wskazujących na to , ze chyba mu się podobam , postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i napisałam do niego na fb, czy mógłby mi pomóc z jednego działu z matmy ( chociaż nie miałam z nim problemu ) bo jest na rozszerzeniu z matematyki. On mi odpisał , że to mu schlebia , ale jest wbrew pozorom słaby z matmy i nie ma daru do nauczania ( to okazało się prawdą ) .Tydzień po tym natrafiła się okazja , że ja z koleżanką poszłyśmy do auli szkolnej gdzie on z moim kolegą i jeszcze 2 osobami kręcili film , ale nie poznaliśmy się jakoś bezpośrednio. W tej auli koleżanka powiedziała , że cały czas spoglądał na mnie z lekkim uśmiechem , ale widać było jego speszenie , w ogóle bardzo mało tam mówił , a jak już coś powiedział to patrzył na moją reakcję. Po tym wszystkim zaprosiłam go do znajomych na fb , i on mnie zaakceptował , a w poniedziałek powiedział mi cześć i pomachał. Od tamtej pory codziennie zaczął mi mówić cześć ( a wiem , ze nie mówi cześć nawet osobom ze swoich rozszerzeń i tym których zna sprzed liceum ) i czasami machać , wszyscy mówią , ze mówi to tak bardzo słodko , ale widać wtedy jego speszenie. Za jakiś czas napisałam , żeby zapytać jak ich film , czy już skończyli , to on mi odpisał "montage" więc odpisałam aha i się wyłączyłam. Potem zaczęłam go widywać już na każdej przerwie prawie codziennie , mimo , że miał lekcje nie tam gdzie ja , i cały czas zerkał. W zeszłym tygodniu na korytarzu ( w trakcie lekcji ) ja szłam z naprzeciwka a on rozmawiał przez telefon , to jak go mijałam przerwał rozmowę powiedział i cześć i pomachał i znów wrócił do rozmowy przez telefon. Za chwilę znów się minęliśmy i on o mnie powiedział: A co ty tak spacerujesz ? bardzo sympatycznie to powiedział , ale widać było , ze jest zestresowany. Po tym wszystkim postanowiłam zrobić ognisko i zaprosić jego kolegów no i oczywiście jego ( ale jego zaprosiłam ostatniego przez wydarzenie na fb , a dzień przed zapytałam dopiero czy będzie , bo by mi bardzo milo było ). On mi odpisał , że przeprasza ale nie przyjdzie , bo zarwał kontakt z ludźmi , którzy tam się wybierają .Ja napisałam , ze szkoda , i może będzie inna okazja , a on mi nic już nie odpisał. Dopiero jak zapytałam jak wyszedł na koniec roku , to odpisał , że osiągnął swój cel bo zdał. To ja napisałam , ze się cieszę że zrealizował swój cel i pożyczyłam mu miłych wakacji. On mi już nic nie odpisał . Wczoraj na tym ognisku dowiedziałam się od jego kolegów , że on przestał się do nich odzywać , nie wiadomo dlaczego. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć i co robić ? Bardzo mi na nim zależy , błagam Was pomóżcie mi Ja bym Ci z chęcią pomogła,ale niestety jestem przysłowiowa dupa wołowa! Sama borykam się z podobnym problemem do Twojego z tą różnicą, że to się nie dzieje w szkole, bo jak już napomniałam w powyższym poście, edukacje ukończyłam. Mogę Ci tylko powiedzieć, że w porównaniu do mnie jesteś bardzo odważna, bo ja mam na mojego C:* całkowity paraliż i blokadę. Ten lęk wynika niestety z wcześniejszych moich wydarzeń w życiu.. Ale Tobie życzę, byś osiągnęła swoje marzenie i daj znać jak to Ci się udało Ściskam :* 7 Odpowiedź przez ZaubererDE 2013-07-01 04:57:44 Ostatnio edytowany przez ZaubererDE (2013-07-01 05:05:20) ZaubererDE Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-13 Posty: 531 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? Ja to wiem po sobie, na początku liceum zachowywałem się podobnie, byłem bardzo też jest kwestia dojrzałości. Niektórzy moi koledzy już wtedy byli dojrzali fizycznie/psychicznie, przez to było im młodzieniec, który jest jeszcze na dodatek nieśmiały, nie zrobi tego pierwszego kroku, chyba, że się gwiazdy ułożą w odpowiedniej konfiguracji Kochałem (? byłem zauroczony) pewną dziewczynę, która chyba też coś do mnie ona wymagała ode mnie męskiego podejścia. Była na mnie bardzo otwarta, wręcz stwarzała sytuacje (oczywiście wtedy byłem na nie ślepy), ale nie zrobiła pierwszego kroku. Zachowywała się jak prawdziwa że kobiety powinny wymagać od mężczyzn tego nieśmiały chłopak nie nauczy się, że albo będzie brał od świata to na czym mu zależy, albo bezpowrotnie to straci. 8 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-01 05:18:37 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? ZaubererDE napisał/a:Ja to wiem po sobie, na początku liceum zachowywałem się podobnie, byłem bardzo też jest kwestia dojrzałości. Niektórzy moi koledzy już wtedy byli dojrzali fizycznie/psychicznie, przez to było im młodzieniec, który jest jeszcze na dodatek nieśmiały, nie zrobi tego pierwszego kroku, chyba, że się gwiazdy ułożą w odpowiedniej konfiguracji Kochałem (? byłem zauroczony) pewną dziewczynę, która chyba też coś do mnie ona wymagała ode mnie męskiego podejścia. Była na mnie bardzo otwarta, wręcz stwarzała sytuacje (oczywiście wtedy byłem na nie ślepy), ale nie zrobiła pierwszego kroku. Zachowywała się jak prawdziwa że kobiety powinny wymagać od mężczyzn tego nieśmiały chłopak nie nauczy się, że albo będzie brał od świata to na czym mu zależy, albo bezpowrotnie to może też to wynikać z braku styczności z kobietami? Bo Mu np było ciężko się odezwać i zapytać, a do mojej kumpeli to bez problemu się zapytał. ps. jesteśmy oprócz recepcjonistki jedynymi kobietami, do których się odzywa w klubie.. I pytanie jak siebie pokonać i się odezwać jak Mu jest ciężko poza powiedzeniem cześć i patrzeniem na mnie z daleka. Odpiszę wieczorem jak będę w pracy, bo teraz właśnie kończę.. 9 Odpowiedź przez pink_rose 2013-07-12 01:23:21 pink_rose Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-08 Posty: 23 Wiek: 22 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ?Według mnie chłopak jest strasznie nieśmiały. Być może nie jest też niczego pewien. Może potrzebuje więcej czasu, żeby wszystko sobie ułożyć. Poza tym powinniście się lepiej poznać, skoro jest to znajomość jedynie z tzw. korytarza i fb. Zdecydowanie lepszy jest kontakt wzrokowy i komunikacja na żywo niż w internecie. Bo może być też tak, że w internecie będzie Ci się fajnie pisało z tym chłopakiem, a w realu rozmowa okaże się nie kleić. Z nieśmiałymi niestety tak jest. Jak się speszą, to już na amen i długo trzeba "oswajać". Wiem sama po sobie, gdyż sama jestem dosyć nieśmiała. Sama też staram się zabiegać o względy pewnego nieśmiałego osobnika. Ja sądzę, że powinniście się lepiej poznać i zaprzyjaźnić. Przyjaźń najlepszą podstawą, a jeśli chłopak rzeczywiście jest strasznie nieśmiały, to proces ten może być długi. Musi nabrać do Ciebie zaufania. Ja na Twoim miejscu dyskretnie dawałabym mu jakieś znaki - uśmiechałabym się do niego często, zagadała czasem o jakieś pierdoły, ale też wszystko z umiarem, dyskretnie i nienachalnie. Szukałabym wspólnych zainteresowań i pasji, i na ich podstawie zagaiłabym delikatnie rozmowę na neutralnym gruncie. Pozdr 10 Odpowiedź przez MegaPola69 2013-07-12 16:57:33 MegaPola69 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-19 Posty: 278 Odp: Myslicie , że mu się podobam ale jest bardzo nieśmiały? Co robić ? pink_rose napisał/a:Według mnie chłopak jest strasznie nieśmiały. Być może nie jest też niczego pewien. Może potrzebuje więcej czasu, żeby wszystko sobie ułożyć. Poza tym powinniście się lepiej poznać, skoro jest to znajomość jedynie z tzw. korytarza i fb. Zdecydowanie lepszy jest kontakt wzrokowy i komunikacja na żywo niż w internecie. Bo może być też tak, że w internecie będzie Ci się fajnie pisało z tym chłopakiem, a w realu rozmowa okaże się nie kleić. Z nieśmiałymi niestety tak jest. Jak się speszą, to już na amen i długo trzeba "oswajać". Wiem sama po sobie, gdyż sama jestem dosyć nieśmiała. Sama też staram się zabiegać o względy pewnego nieśmiałego osobnika. Ja sądzę, że powinniście się lepiej poznać i zaprzyjaźnić. Przyjaźń najlepszą podstawą, a jeśli chłopak rzeczywiście jest strasznie nieśmiały, to proces ten może być długi. Musi nabrać do Ciebie zaufania. Ja na Twoim miejscu dyskretnie dawałabym mu jakieś znaki - uśmiechałabym się do niego często, zagadała czasem o jakieś pierdoły, ale też wszystko z umiarem, dyskretnie i nienachalnie. Szukałabym wspólnych zainteresowań i pasji, i na ich podstawie zagaiłabym delikatnie rozmowę na neutralnym gruncie. Pozdr Nie jestem autorką tego postu, jednak mam podobny problem i dlatego bardzo Ci Kochana dziękuję za poradę bardzo cenię sobie mądre rady.. Pozdrawiam Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Odpowiedzi Sarah:) odpowiedział(a) o 20:19 tez jestem niesmiała :) i tez podoba mi się taki chłopak, ale mniejsza o to. więc trzeba miec jakis temat. najlepiej niech ci przyjaciolka pomoze :) dalej nie wiem bo sama mam z tym trudnośc. jesli jest to z KLASY i masz np; zajecia kulinarne dobieracie sie wgrupy nikogo nie wybieraj zapytaj sie czy mozesz byc z nimi lub cos w tym stylu :) Ja mam podobnie, podoba mi pewien chłopak ze szkoły, ale nie wiem jak mam do niego podejść czy zagadać, bo też jestem nieśmiała. W dodatku mojej koleżance z klasy on też się podoba. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

jestem nieśmiała a podoba mi się chłopak